Dlaczego wszedłem na ścieżkę dziennikarską?

Obserwując zmieniający się świat, pędzących ludzi i rozwój technologii, coraz częściej zastanawiam się dlaczego się nie rozumiemy? My, ludzie. Kwestie różnic pokoleniowych, kulturowych, wiekowych i innych oczywistych pomijam. Ale dostrzegam problem jakości edukacji, jakości informacji i sposobów  ich przekazywania. Ile mogę, tyle staram się, pogłębiać swoją wiedzę, zdobywać nowe informacje, weryfikować swoje opinie i stanowiska. A jednym ze sposób na to, jest pisanie, tworzenie treści, które zmuszają do refleksji, do analizy i zagłębiania się w istotę rzeczy. Poszukiwanie informacji z zachowaniem szczególnej staranności i rzetelności.

Nie jest tajemnicą, że dziennikarzem z wykształcenia nie jestem. Ale to nie zawód, to służba społeczeństwu. Dziennikarzem jest osoba zajmująca się redagowaniem, tworzeniem lub przygotowywaniem materiałów prasowych, pozostająca w stosunku pracy z redakcją albo zajmująca się taką działalnością na rzecz i z upoważnienia redakcji1. Skoro redakcję stworzyłem, redaktora naczelnego powołałem, to zamierzam skorzystać z tej wolności, z wolności tworzenia, komentowania i edukowania społecznego. Prawo prasowe już w pierwszym artykule zawiera to wszystko to mnie najbardziej interesuje: wolność wypowiedzi, prawo do rzetelnego informowania i krytyki społecznej.

aktualna treść art. 1. Prawa prasowego

Art. 1. Prasa, zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej, korzysta z wolności wypowiedzi i urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej.

To, co mnie jeszcze „popchnęło” w kierunku założenia niniejszego bloga i działalności redakcyjnej, to chęć sprawdzenia się w edukacji społecznej, w szczególności w dziedzinach na których się znam bardziej, niż przeciętny obywatel lub w dziedzinach, w których chciałbym pogłębiać swoją wiedzę. Gdy czytam prasę, internet i widze fragmenty wyciągnięte z kontekstów, treści o charakterze pół-prawdy, nazwanej ostatnio „postprawdą„, której fenomen mnie prawie opętał, to mam ochotę się wypowiedzieć. Na Facebooku ta wypowiedź musi być krótka, a ja tak nie umiem. No i ginie następnego dnia. A tu moja wypowiedź nie zginie. Do czasu, kiedy prąd w przewodzie płynie. Zamierzam krytykować ale i polemizować oraz krytykę przyjmować.

Udałem się więc w dniu 13 stycznia 2017 roku do Sądku Okręgowego w Poznaniu i zarejestrowałem tytuł w odpowiednim Rejestrze. Efektem tego było postanowienie sądu (sygn. akt I Ns.Rej.Pr 23/17) o wpisanie tytułu do Rejestru Dzienników i Czasopism pod numerem 3632 w dniu 20 lutego 2017 r. Zgłębiłem Prawo prasowe oraz tajniki tworzenie strony internetowej i zaczynam właśnie swoją działalność redakcyjną. Licząc na krytykę, polemikę, uwagi ale i refleksję nad poruszanymi przeze mnie tematami.

Następnie przeczytałem Prawo prasowe i doszukałem się co oznaczają dwa ważne terminy:

a) „szczególna rzetelność” czyli uczciwość, solidność, obiektywizm, bezstronność przekazu zarówno w prezentacji, opisie, jak i narracji, niedziałanie „pod z góry założoną tezę”, zgodność z zasadami sztuki dziennikarskiej, odpowiedzialność za słowo, rozważenie powagi zarzutu, znaczenia informacji z punktu widzenia usprawiedliwionego zainteresowania społeczeństwa oraz potrzeby (pilności) publikacji, konkretność, niewprowadzanie w błąd, nieprzeinaczanie faktów, krytycyzm w stosunku do materiałów, nieopieranie się na źródle, którego obiektywizm lub wiarygodność budzi wątpliwości, umożliwienie osobie zainteresowanej ustosunkowania się do uzyskanych informacji i prezentacja jej stanowiska, interpretację zgodną z zasadami logicznego rozumowania i zwykłego doświadczenia, niedziałanie z niskich pobudek, dla poniżenia kogoś, zastosowanie odpowiedniej formy publikacji, wyważenie i stosowność przedstawianych ocen [ m.in. w uchwała SN(7) z 18.2.2005 r., III CZP 53/04, OSNC 2005, Nr 7–8, poz. 114; wyrok SN z 14.5.2003 r., V CKN 463/01, OSP 2004, Nr 2, poz. 22; postanowienie SN z 17.10.2002 r., IV KKN 634/99, Biuletyn SN 2003, Nr 4, s. 18; wyr. SN z 8.10.1987 r., II CR 269/87, OSNC 1989, Nr 4, poz. 66; wyrok SN z 27.3.2003 r., V CKN 4/01);

b) „szczególną staranność” czyli: pilność, sumienność, dokładność, obowiązkowość, dociekliwość w poszukiwaniu prawdy, pełne przedstawienie okoliczności sprawy, dbanie o szczegóły, sprawdzenie zgodności z prawdą uzyskanych informacji przez sięgnięcie do wszystkich innych dostępnych źródeł, upewnienie się co do zgodności informacji z innymi znanymi faktami, poparcie ustaleń stosowną weryfikacją i udokumentowaniem zebranych materiałów.

Jestem na razie sam w redakcji, lecz z całych sił postaram się sprostać powyższym warunkom szczególnej staranności i rzetelności, choć wiem, że to nie łatwe zadanie.

Pozdrawiam serdecznie Czytelniczki i Czytelników i życzę ogromnych refleksji nad treściami jaki będą tutaj publikował.